Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132
  33. Rozdział 133
  34. Rozdział 135
  35. Rozdział 136
  36. Rozdział 137
  37. Rozdział 138
  38. Rozdział 139
  39. Rozdział 140
  40. Rozdział 141
  41. Rozdział 142
  42. Rozdział 143
  43. Rozdział 144
  44. Rozdział 145
  45. Rozdział 146
  46. Rozdział 147
  47. Rozdział 148
  48. Rozdział 149
  49. Rozdział 150
  50. Rozdział 151

Rozdział 182

„ To tylko formalność. Nie musisz się o to martwić”. „Matthew, ja… chciałam cię o coś zapytać. Czy ty kiedykolwiek… mnie kochałeś?” Tiffany nagle zadała pytanie, które umierała z pragnienia poznania w swoim sercu. Po wypowiedzeniu tych słów druga strona zapadła w kilka sekund ciszy. „Nigdy cię nie kochałam”. On nigdy mnie nie kochał! Cisza nastąpiła po jego odpowiedzi.

Chociaż to było tylko pięć słów, uczucie było bardziej podobne do tego, jakby ktoś wbił jej nóż prosto w serce bez ostrzeżenia, a ból sprawił, że Tiffany zapomniała, jak się oddycha. Ból rozrywanego serca rozprzestrzenił się na każdą komórkę jej ciała. Było dokładnie tak, jak się spodziewano — nigdy jej nie kochał. Jeśli chodzi o to, dlaczego chciał kontynuować małżeństwo, to wszystko dlatego, że Matthew chciał dotrzymać obietnicy zawarcia związku małżeńskiego po tym, jak „ona go uratowała” i urodziła „jego dziecko”.

Uważał, że to on powinien być za to odpowiedzialny. To wszystko. „Babcia mówiła, że związki można pielęgnować. Możesz też poświęcić czas, aby powoli nauczyć się mnie kochać, kiedy już będziemy małżeństwem, prawda? ” W tym momencie Tiffany wyglądała tak żałośnie i żałośnie, jak tylko mogła być. Nawet miłość, której pragnęła, wydawała się tak śmieszna. Teraz, gdy stała twarzą w twarz z mężczyzną, który nie miał do niej ani krztyny uczuć, musiała nawet mówić ostrożnie.

تم النسخ بنجاح!