Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36

Rozdział 7

Gdy dotarliśmy do centrum handlowego, weszliśmy do sklepu odzieżowego. Potrzebuję nowej sukienki." Chloe pociągnęła mnie na zaplecze i zaczęła przeglądać wieszaki.

„Po co ci jedna z tych sukienek?” Zdjęłam sukienkę z wieszaka i przyłożyłam ją do ciała. Dopasowana sukienka rozszerzała się na dole. Była to piękna suknia wieczorowa w stylu syreny, ale biel nie była moim kolorem.

„Twój bal powitalny”. Chloe sięgnęła po krótką różową sukienkę, która wyglądałaby okropnie przy jej odcieniu skóry.

„Odłóż to i co masz na myśli mówiąc bal powitalny?” Chloe zamarła, a potem powoli odwróciła się do mnie.

„Nie mów tacie, że ci powiedziałam”. Pobiegła do mnie i złapała mnie za ręce. „Frick, wiedziałam, że to zepsuję. Jesteś moim najlepszym przyjacielem i wiedziałam, że to zepsuję”.

„Uspokój się”. Zaśmiałam się. „Nigdy nie powiedziałabym tacie, że coś spieprzyłaś”. Objęłam ją ramionami i potrząsnęłam. „Chloe, uspokój się i po prostu mi powiedz”.

Uśmiechnęła się i skinęła głową. „Miałam zabrać cię na zakupy po sukienkę na przyjęcie-niespodziankę z okazji powrotu do domu dziś wieczorem. Znasz swojego tatę”.

„Znam. Dlatego nie powinnam być zaskoczona”. Uśmiechnęłam się, a następnie wyrwałam jej różową sukienkę z rąk. „Ale to, to musi wrócić i musisz mi obiecać, że nigdy więcej jej nie dotkniesz”. Odłożyłam ją na wieszak. Zaczęłam przeglądać sukienki i wyjęłam bladozłotą sukienkę, która wyglądałaby na niej absolutnie niesamowicie. „Przymierz ją”. „Nie znam Emily”.

„Posłuchaj swojej najlepszej przyjaciółki”. Odepchnęłam ją w stronę szatni, a potem zajrzałam do regału z samym sobą. Błogo oglądałam wystawy sklepowe, gdy usłyszałam głos, który sprawił, że stanęły mi włosy na głowie.

„Zdejmij to teraz.” Poczułam moc w tonie, a potem usłyszałam, jak słodki głos Chloe zadrżał.

„Nie wolno ci dowodzić innym wilkiem. Nie możesz niczego żądać od słabszych wilków”. Głos Chloe brzmiał boleśnie.

„No to zdejmij sukienkę do cholery, a ja bym tego nie zrobiła”. Nix była wściekła, gdy okrążyłam mur i zobaczyłam Chloe przyciśniętą twarzą do muru, a za nią warczącą rudą wilczycę i jej kumpli.

„A dlaczego miałaby to zrobić?” Wysunęłam rękę i sprawdziłam paznokcie, czując w powietrzu zapach strachu.

Powoli wszystkie wilczyce się odwróciły, a potem w końcu Amanda odwróciła się ze słodkim uśmiechem. „Emily, witaj z powrotem”. Podniosłam wargę do niej.

„Dlaczego dotykasz Chloe?” Uśmiechnęłam się do niej powoli. „A konkretnie, dlaczego próbujesz zabrać sukienkę, którą dla niej wybrałam?”

„Wybrałaś tę sukienkę? Jest niesamowita”. Skinęłam głową.

„Wiem. Dlatego to wybrałam. Idealnie pasuje do Chloe”. Podeszłam i odciągnęłam Chloe od tłumu kobiet. „Pozwól mi na siebie spojrzeć”. Zobaczyłam strach w jej oczach, a Nix warknęła. Nikt nie tknął naszej przyjaciółki. Wilczyca Chloe, Nora, była nieśmiałą brązową wilczycą, którą Nix polubiła. Jesteś oszałamiająca. To jest ta sukienka”.

„Czekaj.” Amanda podeszła obok nas. „Widziałam tę sukienkę na Chloe i pomyślałam, że kłóci się z jej zwykłym stylem.”

„A ty myślałaś, że będzie lepiej na tobie wyglądać?” Uśmiechnęłam się krzywo, gdy Amanda próbowała spojrzeć mi w oczy i jej się nie udało. Poczułam, jak jej aura podskoczyła o poziom wyżej, a Chloe jęknęła. „Cóż, szkoda. My miałyśmy to pierwsze.” Próbowałam poradzić sobie z tym bez konkursu sikania, ale Amanda znów podbiła swoją aurę.

Chloe jęknęła i spojrzała na mnie. „Mogę wybrać inną sukienkę. Wszystko w porządku”. Odwróciła się, żeby zdjąć sukienkę, a ja zobaczyłam błysk triumfu na twarzy Amandy.

„Nie. Jeśli nie chcesz, to sama sobie kupię. Najpierw ją podniosłam. Więc jest moja. Amanda, rozumiesz, prawda?” | uśmiechnęłam się do drugiej wilczycy i wyczułam jej frustrację.

„Okej Emily. Jest twoja”. Chloe uśmiechnęła się do mnie, po czym pośpieszyła z powrotem do przebieralni i zdjęła sukienkę, zanim mi ją podała. „Czy miałaś coś, co chciałaś przymierzyć?

„Nie, kupię tylko te dwie sukienki i pójdziemy obejrzeć biżuterię”. Uśmiechnęłam się do stłoczonej grupy kobiet. „Mam nadzieję, że znajdziecie sukienkę na dzisiejszy wieczór”. Potem wyszłyśmy.

Gdy już nie było nas słychać, wydałam z siebie warknięcie; powstrzymywałam się. Powietrze zawirowało między moimi ustami, a Chloe pochyliła głowę. Trochę mojej aury wyciekło i poczułam się winna, ale byłam wściekła.

„Nie bądź zła, Aim.” Chloe złapała mnie za ramię, a ja patrzyłam, jak jej oczy drgnęły, gdy zobaczyła złote oko Nixa wpatrzone w nią.

„Ona nie jest szalona, mała”. Z moich ust dobiegł dymny głos Nix. Przejęła kontrolę, gdy straciłam panowanie nad sobą. „Ale ja jestem. Żeby taka słaba wilczyca myślała, że w porządku jest wykorzystywać swoją moc w taki sposób, skoro nie ma nawet rangi. Co się stało z twoim stadem?” Co było nie tak ze stadem mojego ojca?

„Bez Luny wilczyce, które nie są w parze, wszystkie zachowują się w ten sposób. Myślą, że im większą władzę dzierżą, tym bardziej prawdopodobne jest, że znajdą partnera”. Chloe pochyliła głowę.

„Nic z tych rzeczy, mała. Nie kłaniaj się przede mną”. Nix podniosła głowę i potarła nasz policzek o swój, nacierając ją naszym zapachem. „Jesteś nasza. Inne wilczyce nie powinny niczego od ciebie wymagać. To nie jest droga wilków, chyba że jesteś w rankingu. Wszyscy inni są równi”.

„Nie tutaj”. Chloe otarła oko, a potem odwróciła się, żeby się do mnie uśmiechnąć. „Czy Emily może wrócić, Nix? Musimy się przygotować na dzisiejszy wieczór”.

„Oczywiście”. Nix odeszła w zapomnienie. Ale była już pogrążona w rozmowie z Liamem. Wiedziałem, że będziemy mieć dziś wieczorem ciekawą rozmowę z moim ojcem.

تم النسخ بنجاح!