Rozdział 21
„Chodźmy” – krzyknęłam za siebie, sfrustrowana postępem, jaki te ostatnie tygodnie dały tym paniom. „Hussle” – pobiegłam z nimi, prowadząc je, podczas gdy Apphia i Anna biegły z tyłu. Okrążyłabym je trzy razy, gdybym biegł swoim zwykłym tempem. Co jest śmieszne. Nie mam jeszcze dostępu do moich wilków.
Wkrótce Emily. Wkrótce. Głos Nixa dotarł do mnie, gdy dyszałam po torze. Skończyłam okrążenia i podeszłam do dystrybutora wody, wzięłam butelkę wody i czekałam, aż wszyscy inni skończą.
Wyciągnęłam ramiona, a następnie opadłam na ziemię, aby pochylić się nad nogami i je rozciągnąć. „Emily, zabijasz nas”. Cass opadła obok mnie, a ja spojrzałam w górę, zaskoczona.