Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36

Rozdział 3

„Pakuj walizki, Emily.” Moja mama weszła, zaskakując mnie listą, którą robiłam.

„Co?” Spojrzałem w górę. „Dlaczego?”

„Spędzisz lato z ojcem. Już dostałam zgodę od Alfy”. Mama uśmiechnęła się do mnie. „Chodź, kochanie. Spakuj torbę i szykuj się”.

Podskoczyłam na nogi i pobiegłam do mamy. „Mogę iść?”

„Tylko na lato, kochanie, a potem wrócisz tu ze mną. Musiałem ci obiecać, że tu wrócisz”.

Nadąsałam się. „Mamo, naprawdę nie chcę tu być”. Chciałam, żeby zapłacili, ale nie chciałam ryzykować, że mnie znajdzie.

„Wszystko w porządku, kochanie, zrozumiesz, jak zobaczysz swojego tatę”. Pogłaskała mnie po włosach i pocałowała w policzek. „Teraz szykuj się”.

„Okej mamo.” Odwzajemniłam pocałunek, a potem zostawiła mnie samą. Złapałam telefon, żeby go zablokować, a potem wróciłam do szafy. Spakowałam torbę i poszłam do łazienki, kiedy usłyszałam trzask otwieranych drzwi na dole.

„Kurwa, wiedziałam.” Usłyszałam krzyk Sophii na dole. Zignorowałam ją, gdy chwyciłam wszystko z łazienki, a potem wzięłam laptopa i ładowarki. Wpakowałam wszystko do plecaka i zeszłam na dół.

„Sophia, czemu krzyczysz?” Michael siedział przy stole z kawą, a moja mama biegała dookoła, gdy wpychałam walizkę do pokoju.

„Nie jestem partnerką Benjamina, tato.” Sophia wpadła do pokoju i rzuciła mu się w ramiona.

„Skąd jesteś taka pewna?” Michael objął ją ramionami, ale ja tylko parsknęłam śmiechem. Spojrzała na mnie i poleciała na mnie.

„To ty. Ty głupia dziwko.” Sophia próbowała wydrapać mi oczy. Ale ja po prostu posłałam ją w powietrze backhandem.

„Emily!” Michael podniósł się, ale moja mama cmoknęła.

„Michael, nie możesz krzyczeć na Emily, że się broni. Shan

zaatakował ją pierwszy." Moja mama postawiła moje śniadanie na stole. "Emily, chodź zjeść. Czeka cię długi dzień."

„Kochanie? Dlaczego Any ma walizkę?”

„Wyjeżdża na lato. Do ojca”. Moja matka odwróciła się do mnie i otworzyła ramiona. „Chodź, kochanie. Chodź, zjedz. Samochód już jedzie i musisz być gotowa do drogi”.

Podszedłem, usiadłem i zacząłem jeść.

„Dlaczego ona jedzie do swojego ojca?” Michael podszedł odebrać Sophię.

„Chciała spędzić lato z tatusiem przed pójściem na studia, a kim ja jestem, żeby powiedzieć nie?” Moja mama uśmiechnęła się do mnie, a ja odpowiedziałam jej uśmiechem. Nie wiedziałam, co wydarzy się tego lata, żeby uchronić mnie przed tym, żeby Benjamin się dowiedział

Byłem jego kumplem, ale tego potrzebowałem. Cokolwiek to było, potrzebowałem tego.

„Tak, mój tata zadzwonił do mnie dziś rano i ponieważ nie widziałam go od przerwy świątecznej i kiedy zaproponował, że mnie przyleci, zapytałam mamę.” Uśmiechnęłam się słodko do Michaela, a Sophia się uśmiechnęła.

„Wychodzisz?” Sophia wstała.

„Tak. Nie będzie mnie całe lato”. Uśmiechnęłam się do niej. Ale mój pokój jest zamknięty i tak pozostanie”. Mój uśmiech zniknął, gdy na nią spojrzałam i użyłam komendy alfa.

„Emily!” krzyknął Michael. „Wiesz, że nie wolno ci wydawać komend alfa swojej przyrodniej siostrze!”

„I nie miałabym Michaela, gdybym jej nie znalazła w moim pokoju dziś rano, próbującej wyjąć rzeczy z mojej szafy.” Odwróciłam się i uniosłam brwi, rzucając jej wyzwanie, by spróbowała skłamać.

„Czy to prawda?” Michael spojrzał na Sophię, a ja tylko na nią patrzyłem. Patrzę, jak otwiera usta, żeby zaprzeczyć.

„Nie kłamałabym. Po prostu rozkażę ci powiedzieć prawdę.” Wrzasnęła i tupnęła nogą.

„Tak!” krzyknęła. „Jesteś zadowolony? Tak, poszłam do jej szafy, żeby ukraść trochę ubrań, bo wiem, że jest partnerką Benjamina”.

„Jak?” Podniosłam ręce, udając, że nie znam prawdy. „Skąd możesz wiedzieć, że jestem jego partnerką? Żadne z nas nie wyczuło siebie nawzajem”.

„Bo wyczuł cię na mnie!” Jej głos wchodził w wyższą oktawę, a moje uszy zaczynały boleć.

„Uspokój się. Ranisz uszy wszystkich i po prostu się wytłumacz”. Moja mama usiadła obok mnie przy stole, pocierając głowę.

„W zeszłym miesiącu Benjamin skończył osiemnaście lat, a ja miałam na sobie sukienkę Emily. Pachniał wokół mnie i powiedział, że pachnę bosko. Ale kiedy nie noszę jej ubrań, nie jest mną w ogóle zainteresowany”. Sophia nadąsała się.

„Więc podoba mu się mój zapach, nie znaczy, że jesteśmy kumplami” – zauważyłem. Całkowicie i bezwarunkowo potępiając Benjamina jako kumpla. Gdybym go nie zaakceptowała, on i tak nigdy nie zostałby moim kumplem, a ja nigdy bym go nie zaakceptowała. To była jedyna rzecz, której byłam pewna.

Benjamin był ostatnim mężczyzną, którego tym razem bym dotknęła.

„Przestań być tępa Emily. Wszyscy wiemy, co to znaczy, gdy wilk lubi twój zapach”. Sophia zaczęła płakać i zakopała głowę w dłoniach. „To samiec, którego chcę, tato. Jedyny, którego kiedykolwiek zaakceptuję. Ale on chce jej”. Wskazała na mnie.

Prychnęłam. „Nie chcę twoich niechlujnych sekund, Sophia. Nawet gdyby był moim partnerem, a nie mówię, że nim jest. Musiałby być zimny dzień w piekle, zanim zaakceptowałabym go jako partnera. Wolałabym Króla Lykanów niż Benjamina”. Odrzuciłam głowę do tyłu i roześmiałam się, gdy ona złapała oddech.

Król Lykanów był straszydłem wszystkich wilków.

Ostatni Lycan, który istnieje i żyje na wolności. Mówi się, że jedynymi wilkami, które kiedykolwiek widzą jego twarz, są rada nadzorująca stada.

Ale tak czy inaczej, nie kłamałem. Wziąłbym Króla za mata, zanim w ogóle zajrzałbym w okolice Benjamina.

„Kłamiesz. On jest alfą.”

"I?"

„Każdy chce być księżycem”.

„Idioci chcą być luna”. Odwróciłam się i dokończyłam jedzenie, gdy Michael ją uspokajał. Moja mama wstała, gdy usłyszała klakson.

„To dla ciebie.”

Skinęłam głową, wstałam i pożegnałam się z mamą, po czym wyszłam.

تم النسخ بنجاح!