Rozdział 25
„Do dzieła, dziewczyny”. Zawołałam, obserwując, jak dziewczyny poruszają się szybciej, niż widziałam w tym miesiącu. Zwłaszcza Chloe poruszała się znacznie szybciej. Gdy dziewczyny skończyły swoje okrążenia, kazałam im ustawić się w kółko. „Gratulacje, dziewczyny. W końcu poruszamy się jak wilki. Teraz możemy podnieść stawkę”.
„Co masz na myśli?” Charlotte, kobieta, która miała swoją pierwszą zmianę w zeszłym tygodniu, ożywiła się.
„No cóż, teraz, kiedy już biegasz i zbudowałeś mięśnie, możemy przejść na strony przesunięte i nieprzesunięte”.