Rozdział 15
„Jedziemy! Szybciej! Wasze wilki, nie ludzie, możecie zrobić to lepiej!” krzyczałam raz po raz, stojąc obok samic Beta i Gamma. Anna i Apphia obserwowały, jak samice walczą o przebiegnięcie wewnętrznego toru. Odwróciłam się do nich z szeroko otwartymi oczami. „Co się dzieje?”
Anna pokręciła głową i patrzyła na zmagające się kobiety. „Kobiety tutaj trenują tylko wtedy, gdy chcą. Twój ojciec nie zmusza nas do trenowania”.
„Powiedziałam mu, że to pomyłka”. Apphia Gamma spojrzała na dziewczyny z wykrzywionymi ustami. „Spójrz na nie. Minęły dopiero dwa okrążenia, a już są zdyszane”. Umięśniona kobieta pokręciła głową i zamachała rękami. „Nie rozumiem tego lenistwa. Co się stanie, jeśli zostaniemy zaatakowani?”