Rozdział 13
Pukanie do drzwi obudziło mnie i jęknęłam. Nie byłam gotowa się obudzić; wtuliłam się głębiej w łóżko i zignorowałam pukanie, gdy znów zabrzmiało. Ugh. „Co?” zawołałam, a chichot mojego ojca za drzwiami sprawił, że otworzyłam oczy.
„Wczoraj wieczorem trochę za bardzo się rozluźniłeś, co?”
„Wiesz, że tak zrobiłem”. Rzuciłem poduszkę i zakopałem się z powrotem pod kołdrą. Ale mój tata po prostu rzucił mi poduszkę z powrotem.