Rozdział 934
Wokół panowała martwa cisza.
Sophia słyszała ciężki oddech Daniela po drugiej stronie słuchawki. Uderzał w jej bębenki uszne z głośnym hukiem. Słuchanie jego nierównego oddechu sprawiało, że czuła się, jakby się czymś dławiła. To było okropne.
Mimo to nie miała innego wyjścia, jak tylko powiedzieć mu te okrutne słowa.