Rozdział 896

Ben czekał już na Liama w biurze ze stosem dokumentów w ręku, gotowy towarzyszyć mu na spotkaniu, gdy dano mu znak, żeby poczekał na zewnątrz, podczas gdy Liam kontynuował rozmowę telefoniczną.

„Nie sądzę, żeby to podlegało dyskusji, dziadku. Jeśli rodzina Cohenów nadal nalega, niech przyjdą prosto do mnie”.

„Liam” – westchnął Warren. „Całkowicie cię rozumiem. Gdybym był na twoim miejscu, sam bym się na to nie zgodził… ale niezależnie od wszystkiego, co się wydarzyło, Emma wciąż jest matką Zacka. Nieważne, jak bardzo się do siebie żalicie, nigdy nie możemy zrobić niczego, co mogłoby zerwać nasze więzi z Cohenami, rozumiesz? Poza tym…”