Rozdział 887
Głównym priorytetem Sophii było stłumienie absurdalnych myśli Daniela. Wzięła głęboki oddech.
"Wcześniej już go obwiniałem..."
Liam wciąż stał za drzwiami, a jego oczy stopniowo ciemniały. Fala emocji narastała w jego ciemnych oczach. Nikt nie wiedział, co dzieje się w jego umyśle.