Rozdział 866
Sophia skinęła głową. Nogi zaczęły jej się trząść, ale umysł wciąż był trzeźwy.
To było fascynujące.
Spojrzała prosto na mężczyznę przed sobą. Dopiero gdy stanęła tuż przed nim, wyczuł, że coś jest nie tak. Zmarszczył brwi, widząc to, co zobaczył.