Rozdział 838
„Oczywiście, że nie, ciociu Diano!”
Sophia zmarszczyła brwi z zaniepokojeniem i dodała: „Proszę, nie myśl za dużo i nie wyciągaj z tego mylnych wniosków! Nie zrobiłaś nic złego!”
„To dlaczego nie ujawniłeś mi swojej prawdziwej tożsamości, kiedy zobaczyłem cię w centrum handlowym?”