Rozdział 476
Sophia spojrzała na poncz owocowy przed sobą i pokręciła głową. „Ja też chciałabym trochę wina”.
Zmarszczył brwi, „Czy nie zdajesz sobie sprawy ze stanu swojego żołądka? Zapomnij nawet o dotykaniu alkoholu”.
Tym razem Sophia postanowiła być nieposłuszna i nalegała: „Wezmę tylko łyk. Twój wygląda naprawdę dobrze...”