Rozdział 409
„W saloniku za kulisami, panie Lane” – odpowiedział jeden z asystentów.
Bradley skinął głową i ruszył za kulisy, żeby poszukać Emmy.
„Panno Cohen... Słyszałem, że odmawiasz strzelania?” – zapytał natychmiast, gdy wszedł do prywatnego pokoju Guinvere, otwierając drzwi bez mrugnięcia, w przeciwieństwie do mięczakowatych asystentów Emmy. „A może masz inną opinię do zaoferowania?”