Rozdział 37
Max poczekał, aż jego żona usiądzie, po czym zajął miejsce obok niej. Przez cały czas jego wyraz twarzy był stoicki i niezmienny.
„Ona jest przyjaciółką Amelii” – powiedział Max Liamowi, siadając. „Nie przejmuj się tym zbytnio”.
Sophia lekko zmarszczyła brwi, gdy usłyszała słowo „obcy” z ust Liama, ale nadal nie chciała na niego spojrzeć. Usiadła sztywno przy stole jadalnym, a w uszach dzwoniło jej od absurdalności sytuacji. Nigdy w życiu nie zgadłaby, że gośćmi Maxa byli Liam Ford i Emma Cohen.