Rozdział 286
„Nie jesteś już taka sama” – odpowiedziała podświadomie Sophia.
Widząc, że wyraz twarzy mężczyzny się zmienił, zmieniła temat. „Dokąd mnie zabierasz?”
„Skoro nie masz nic do roboty dziś po południu...” Podniósł ręce i założył jej włosy za uszy, wpatrując się jednocześnie w jej czerwone usta.