Rozdział 211
W tej kwestii Liam i Max byli tego samego zdania.
„Jeśli nie ma nic ważnego do roboty, nie chodźcie więcej w takie miejsca” – ostrzegł.
Sophia znała już swoją tożsamość, więc naturalnie nie chciała mu odmówić. „Okej. Rozumiem”.
W tej kwestii Liam i Max byli tego samego zdania.
„Jeśli nie ma nic ważnego do roboty, nie chodźcie więcej w takie miejsca” – ostrzegł.
Sophia znała już swoją tożsamość, więc naturalnie nie chciała mu odmówić. „Okej. Rozumiem”.