Rozdział 205
„Nie ruszaj się.” Jego głos był chrapliwy.
Sophia widziała, jak jego jabłko Adama przesuwa się w górę i w dół. Nie odważyła się poruszyć, ponieważ wyczuła w nim zmianę.
Liam był ogłuszająco cichy. Pomógł jej założyć but i wstać, żeby się umyć.