Rozdział 188
Sophia już dawno nie czuła się tak zrelaksowana.
Od czasu śmierci rodziców rzadko miała okazję grać na pianinie.
Czasami, gdy czuła potrzebę grania, spędzała godzinę w sklepie z fortepianami, oddając się temu zajęciu.
Sophia już dawno nie czuła się tak zrelaksowana.
Od czasu śmierci rodziców rzadko miała okazję grać na pianinie.
Czasami, gdy czuła potrzebę grania, spędzała godzinę w sklepie z fortepianami, oddając się temu zajęciu.