Rozdział 187
Za każdym razem, gdy ktoś wspominał Emmę, od razu pojawiało się wielu innych chętnych do rozmowy o Liamie i Jamesie.
Liam uważał to za nudne i to się nie zmieniło. „Co to ma wspólnego z Jamesem?”
„Czy on nadal siedzi na wózku inwalidzkim, odmawiając leczenia?” Max nie mógł zrozumieć, co ten mężczyzna myśli. „Czy on naprawdę myśli, że pozostanie niepełnosprawnym zraniłoby serce tej ochroniarzki i że przybiegnie do niego?”