Rozdział 147
Liam podniósł rękę i musnął brwi Sophii palcami, po czym przesunął je w dół kącików jej oczu, wylądował na jej ustach, pochylił się i ją pocałował.
Wzięła głęboki oddech, a jej ciało zadrżało bardziej niż wcześniej. „On jest na zewnątrz!” powiedziała, jej głos drżał.
„Co zrobisz, jeśli będę chciał się z tobą zadzierać?” Podniósł jej brodę i przyłożył swoje usta do jej ust, jego głos był pełen prowokacji i asertywności.