Rozdział 1132
Jednak słowa Maxa tylko rozwścieczyły Amelię.
„A co, jeśli nigdy się z tym nie pogodzi?!” zapytała. „Czy on będzie czekał, aż ciało Sophii zgnije i zacznie śmierdzieć, zanim coś z tym zrobi?!”
„Uspokój się” – odpowiedział. „Nic z tego nie jest moją winą, więc nie wyżywaj się na mnie. To bez sensu”.