Rozdział 1125
Następnie personel przekazał wiadomość Liamowi.
Liam siedział w salonie i słuchał, jak personel powtarza wiadomość od Sophii. Na początku jego oczy nie wyrażały żadnych emocji. Po prostu siedział, jakby całe szczęście i smutek świata nie mogły go zachwiać. Jednak pod jego pozornie nieokiełznanym chłodem pojawiły się już niezliczone pęknięcia.
Nikt nie był w stanie dostrzec burzliwych emocji kryjących się pod jego spokojną fasadą.