Rozdział 1058
"Zamknij się!" Liam strząsnął jej dłoń.
Jego zimne, czyste oczy były skażone mroczną wrogością, która natychmiast powodowała dreszcze na plecach.
Aura wokół niego nagle zamarła. Stojąc na wąskim balkonie, Emma nie miała dokąd uciec.
"Zamknij się!" Liam strząsnął jej dłoń.
Jego zimne, czyste oczy były skażone mroczną wrogością, która natychmiast powodowała dreszcze na plecach.
Aura wokół niego nagle zamarła. Stojąc na wąskim balkonie, Emma nie miała dokąd uciec.