Rozdział 132 Sophia nie miała wyjścia
Po kilku dniach Sophia nie natknęła się już na tych ludzi w pobliżu apartamentu. Wiedziała, że tej nocy musiała za dużo myśleć. Wkrótce ten incydent wyleciał jej z głowy.
Właśnie skończyła kręcić program, który miał zostać wydany. Nawet gdyby ktoś ją sabotował, byłby to dziwny moment, żeby to zrobić,
Sophia odebrała telefon od Hectora tuż po wyjściu z pracy po godzinach.