Rozdział 307
Dni stawały się coraz krótsze wraz ze zmianą pór roku i było już prawie ciemno, gdy dotarliśmy do drzwi Song Yang.
„Skąd wiedziałeś, że to jego dom?”
Zapytałem wysiadając z samochodu.
Dni stawały się coraz krótsze wraz ze zmianą pór roku i było już prawie ciemno, gdy dotarliśmy do drzwi Song Yang.
„Skąd wiedziałeś, że to jego dom?”
Zapytałem wysiadając z samochodu.