Rozdział 33 Prawie pocałunek
Intensywne spojrzenie Brysona przyspieszyło bicie serca Linsey.
Linsey, czując się nieswojo, spojrzała w dół. Jej głos zadrżał, gdy powiedziała: „Ja... ja to wymyśliłam. Miałam nadzieję, że mnie puści. Wtedy się bałam...”
Linsey zacisnęła pięści, całe jej ciało lekko drżało z nerwowości. Wątpliwości wypełniły jej umysł, czy Bryson kupi jej marną wymówkę.