Rozdział 338: Bez litości
Julian przesunął dłoń w dół, delikatnie uniósł jej brodę i powoli zaczął się do niej zbliżać. Kiedy chciał ją pocałować, Grace podniosła rękę, by go zablokować i odepchnęła go.
Zrobiła to celowo. Stworzyła dokładnie odpowiednią dawkę emocji. Julianowi przerwano, a kąciki jego oczu zrobiły się czerwone.
"Co się stało?"