Rozdział 760 Mamusia jest zła
Przed szpitalem stał samochód, a Tammy siedziała na miejscu kierowcy z ręką na kierownicy. Wpatrywała się w szpital, ale nie wjechała.
Polly również siedziała na przednim siedzeniu pasażera. Przez dłuższą chwilę patrzyła na Tammy, zanim zapytała: „Powinien już się obudzić. Dlaczego nie pójdziesz go zobaczyć?”
„On jest przytomny. To wystarczy. Dopóki żyje, jaka różnica, czy go zobaczę, czy nie?”