Rozdział 147
Lana była jeszcze bardziej zdenerwowana niż Lisa. „Przepraszam, panie Rogers! Nie miałam pojęcia!” Pośpiesznie spakowała jedzenie z powrotem do lunchboxa.
Aby zaradzić niezręcznej sytuacji, Lana wykrzyknęła: „Zamiast tego zaproszę cię na posiłek! Powinniśmy pójść do restauracji, którą lubisz i zamówić twoje ulubione dania!”
Kyle uprzejmie odmówił: „Nie ma takiej potrzeby. Wczoraj cię uratowałem, bo twoja siostra się o ciebie martwiła. Jeśli chcesz komuś podziękować, powinieneś podziękować siostrze w odpowiedni sposób”.