Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160
  11. Rozdział 161
  12. Rozdział 162
  13. Rozdział 163
  14. Rozdział 164
  15. Rozdział 165
  16. Rozdział 166
  17. Rozdział 167
  18. Rozdział 168
  19. Rozdział 169
  20. Rozdział 170
  21. Rozdział 171
  22. Rozdział 172
  23. Rozdział 173
  24. Rozdział 174
  25. Rozdział 175
  26. Rozdział 176
  27. Rozdział 177
  28. Rozdział 178
  29. Rozdział 179
  30. Rozdział 180
  31. Rozdział 181
  32. Rozdział 182
  33. Rozdział 183
  34. Rozdział 184
  35. Rozdział 185
  36. Rozdział 186
  37. Rozdział 187
  38. Rozdział 188
  39. Rozdział 189
  40. Rozdział 190
  41. Rozdział 191
  42. Rozdział 192
  43. Rozdział 193
  44. Rozdział 194
  45. Rozdział 195
  46. Rozdział 196
  47. Rozdział 197
  48. Rozdział 198
  49. Rozdział 199
  50. Rozdział 200

Rozdział 211

Obiecaj mi, że pokochasz siebie

Steven przywrócił go do życia jako dziecko. Jako sierota nie miał rodziny, którą mógłby nazwać swoją, więc traktował Stevena jak starszego brata. Odkąd był dzieckiem, nigdy nie sprzeciwił się niczemu, co kazał mu zrobić Steven. Aż pewnego dnia poznał dziewczynę, która miała uśmiech słodszy niż cukierek i jaśniejszy niż słońce. Bawiła się z nim w gry, przypominała mu wszystkie ulubione potrawy i tchnęła w jego życie energię. Czuł się jak prawdziwy człowiek, kiedykolwiek był z nią, z ciałem, krwią i kośćmi. Kiedy była w pobliżu, mógł poczuć, jak jego serce bije mu w piersi. Kiedy była w pobliżu, nie był już zimną maszyną do zabijania, jaką zwykle był. Był wdzięczny, że jest w Jadeborough i cieszył się, że ją poznał. Czas, który spędził z nią, był najszczęśliwszym czasem w całym jego życiu. Wiedział, że jest głęboko zakochany w tej dziewczynie i jest gotów zrobić dla niej wszystko. „Wiem, wiem” – mruknęła Genevieve, głaszcząc jego zimną twarz. Jej usta zadrżały, gdy wykrztusiła: „Nie zostawiaj mnie. Powiedziałeś, że zabierzesz mnie do Kransbay. Powiedziałeś, że jest tam piękna plaża, którą chcesz mi pokazać. Zabiorę cię do szpitala. Będzie dobrze!” Próbowała wstać z Patrickiem w ramionach, ale zapomniała, że jej nogi są nadal związane, więc upadła po raz kolejny. „To nic nie da, Genev”. Patrick trzymał jej dłoń z całej siły. Poczuł, jak jego płuca się zapadają, a jego głos słabł, gdy mruczał: „Mam t-tyle, co J-chciałbym ci p-powiedzieć…” „O co chodzi? Słucham” – wyszeptała Genevieve, nie przestając płakać. Patrick wypuścił dwa chrapliwe oddechy i powiedział: „Skłamałem. N-nigdy nie miałem dziewczyny. N-nigdy nie trzymałem dziewczyny za rękę, ani n-nigdy nie całowałem dziewczyny. C-czy możesz mnie pocałować, Genev?” „Oczywiście” – wyszeptała Genevieve, pochylając się i delikatnie całując go w usta, które teraz były zimne jak marmur. Pocałunek smakował krwią, deszczem i łzami, ponieważ Genevieve nie mogła przestać płakać. Patrick się uśmiechnął, w końcu usatysfakcjonowany. „Jest tak miękkie, jak sobie wyobrażałem…” Zakaszlał raz i z jego ust na koszulę wylała się zaskakująca ilość krwi. Łzy Genevieve płynęły teraz bez przerwy, gdy podniosła rękę, by otrzeć krew z jego ust. „ Genev”, wyszeptał Patrick, nie mogąc już oddychać. „N-nie mogłem dotrzymać m-swojej obietnicy. N-nie będę w-mógł cię już p-chronić. Obiecaj mi, że b-będziesz siebie kochać. B-chronić siebie. Jesteś t-sobą, a nie niczyją inną…” „Okej, okej, obiecuję ” , szlochała Genevieve, kiwając głową

تم النسخ بنجاح!