Rozdział 624 Zmiana pływów w bezpieczne miejsce
Dobre maniery Olivii osłabiły Grega, ale nie zapomniał, co zrobiła Carol. Nadał Carol nieco starszą twarz przed Olivią, mówiąc cichym głosem: „Ty, wróć ze mną do pokoju”.
Carol wiedziała, że Greg zamierza wyrównać rachunki. Jej serce przyspieszyło, ale nie odważyła się sprzeciwić woli męża. Musiała szczerze pójść za Gregiem z powrotem do pokoju.
Obserwując plecy Carol, Olivia zawsze uważała, że w tej kobiecie jest coś dziwnego.