Rozdział 539 Nie możesz z nim walczyć
Olivia dostrzegła go i zatrzymała się, patrząc mu prosto w oczy bez żadnego wyrazu, ale w jej oczach malowała się odraza.
Vincent zignorował jej zaniedbanie i podszedł do niej.
Zauważył, że kosmyk jej mokrych włosów opadł jej przed ramię i podniósł rękę, żeby pomóc jej go podnieść. Olivia schyliła się obronnie, nie rozumiejąc, co miał na myśli, i w końcu otworzyła usta. Słowa, które wyszły z jej ust, były tak ostre: „Chcesz się pieprzyć? Wyjdź i znajdź inną kobietę”.