Rozdział 447 „Szlachetna” linia krwi rodziny White
Ponieważ Zack był za mały, aby jeść pikantne potrawy, kupili garnek z mandarynkami, w którym były dwa rodzaje mandarynek.
Olivia uważała, że gorący garnek bez pikantności jest bezduszny. Upierała się przy pikantnej części garnka. Vincent nie przepadał za pikantnym jedzeniem, ale mógł je znieść. Oboje wybierali jedzenie z pikantnej strony, gdzie warstwa czerwonego oleju pływała w połowie garnka. Zack patrzył z podziwem.
Jedzenie w jego misce nie miało zbyt wielu kolorów i dlatego rzadko wyglądało apetycznie.