Rozdział 353 Należała do niego i nikt nie mógł jej mu odebrać.
Olivia miała się z nim rozstać na rozwidleniu dróg. Wskazała na budynek mieszkalny, który stał po jej lewej stronie: „Teraz tam mieszkam”.
Dom Vincenta znajdował się zaledwie jedną przecznicę dalej po prawej stronie. Spacer tam zajął około dziesięciu minut.
Vincent powiedział „Dobrze” i oparł się pragnieniu w swoim umyśle. W końcu powiedział stanowczo: „Idź do domu. A ja cię odwiedzę”.