Rozdział 301 Rozliczanie rachunków z Vincentem Bartonem
„Tak, zapamiętam to”. Greg pośpiesznie odpowiedział ze strachem: „Olivia jest moją córką. Oczywiście, że ją kocham”.
Vincent powiedział wszystko, co chciał powiedzieć, i nie chciał spędzać zbyt wiele czasu z Gregiem. Więc uprzejmie znalazł wymówkę i odszedł.
Kiedy sylwetka Vincenta zniknęła mu z oczu, Greg od razu się odprężył i poczuł, że ma całe spocone dłonie.