Rozdział 37 Konfrontacja
Wieżowce górowały nad miastem, było to miejsce symbolizujące władzę i status.
Stojąc w przestronnym i luksusowym biurze, z zaciemnioną twarzą, Cliff powiedział: „To jest to, czego chcesz”.
Cliff rzucił szczelnie zapieczętowany raport na biurko z mahoniu. Jego głos był zimny jak lód.