Rozdział 732
Niepokojący Alfred
Wieczorem, po zakończeniu zajęć w przedszkolu, Archie i Benny wpatrywali się w stojącego przed nimi ojca ze zdumieniem. „Twoja mama ma coś do zrobienia, więc ja będę odpowiedzialny za wysyłanie cię do szkoły przez następne kilka dni” – wyjaśnił Lucian głębokim głosem.
Chłopcy wymienili spojrzenia, słysząc jego słowa, ale nie poświęcili temu zbyt wiele uwagi. W końcu, z ich perspektywy, którykolwiek z ich rodziców to zrobił, był tym samym.