Rozdział 621
Po chwili Lucian zapytał głębokim głosem: „Nie jestem żonaty, ty też nie. Jak mogę postawić cię w trudnej sytuacji, pani Jarvis?”
Roxanne ledwo mogła powstrzymać emocje, gdy to usłyszała. Zmarszczyła brwi i powiedziała: „Jeśli dobrze pamiętam, to ty, panie Farwell, często przypominałeś mi, żebym pamiętała o dzieciach”.
Lucian wydawał się niewzruszony. „Przypominałem ci tylko, żebyś trzymał się z daleka od tych dziwnych facetów”.