Rozdział 1799
Lucian natychmiast zmarszczył brwi i spojrzał gniewnie na matkę. „Mamo, to wypadek. O czym ty mówisz?”
„ Tak, tak. To wypadek, ale wy jesteście zbyt nieostrożni. Jak mogliście po prostu pozwolić swojemu dziecku występować na scenie ze zwierzętami? To takie niebezpieczne. Mogę tylko powiedzieć, że Roxanne nie jest wystarczająco skrupulatna”.
Zdając sobie sprawę, że Sonya zrzuca całą winę na Roxanne, Lucian wściekł się: „Mamo, przyszłaś mnie zobaczyć czy rzucić oskarżenia? Jeśli będziesz to robić dalej, równie dobrze możesz tu nie przychodzić!”