Rozdział 1705
Prawie ich straciłem
Roxanne poczuła wyrzuty sumienia, gdy dostrzegła zaniepokojone spojrzenie dzieci. Jednak po cichu odwróciła wzrok.
„ Poprosiłam twojego tatę, żeby cię tu przywiózł, bo nie chciałam, żebyś się o mnie martwił. Teraz, kiedy widzisz, że ze mną wszystko w porządku, możesz być pewna mojego dobrego samopoczucia. Będę się martwić o twoje zdrowie, jeśli się przeziębisz”.