Rozdział 1121
Aubree podążyła za Estellą do pokoju. Niepewnie mruknęła: „Lucian…”
Poczuła się trochę winna, gdy zauważyła, że młoda dziewczyna wścieka się na Luciana.
Jednocześnie była zadowolona, że Estella nie powiedziała ani słowa jej ojcu.
Aubree podążyła za Estellą do pokoju. Niepewnie mruknęła: „Lucian…”
Poczuła się trochę winna, gdy zauważyła, że młoda dziewczyna wścieka się na Luciana.
Jednocześnie była zadowolona, że Estella nie powiedziała ani słowa jej ojcu.