Rozdział 896 Przeproś swojego brata
„Ye Zi, ty draniu, jestem twoim ojcem! Nie boisz się boskiej zemsty za oglądanie, jak inni radzą sobie z twoim ojcem?” Ye Zhiqiu zaklął ze złością, ale Azi pozostał obojętny.
Nie darzyła już Ye Zhiqiu zbytnią sympatią w relacji ojciec-córka, a teraz, ze względu na zaangażowanie Zhao Ning, nie miała zamiaru się w to mieszać.
Spojrzała na Lan Chena i szepnęła: „Chodźmy”.