Rozdział 412 1 Chcę tylko Maxa i Cooperów
„Naprawdę myślisz, że skończyły mi się pomysły, mamo? Chcesz, żeby nasza rodzina tak się rozpadła?” Jackson nie mógł uwierzyć, że tak ostre słowa wymknęły się z ust jego matki. Leila była częścią ich rodziny męczenników i kiedyś była żoną sławnego mężczyzny. Kiedyś była logiczną i zdolną postacią, o której mówiono, że jest jedną z najbardziej wybitnych kobiet w oczach opinii publicznej. Co w nią wstąpiło? zastanawiał się Jackson.
Leila zdawała się zdawać sobie sprawę, że mogła przesadzić ze swoimi słowami, ale przygryzła wargę i obstawała przy swoim stwierdzeniu. „Czy powiedziałam coś złego? Czy nie uważasz, że w tym momencie jestem irytująca? Wydaje się, że wszystko, co robię, jest złe. Masz zdanie na temat wszystkiego, co robię — komentujesz nawet moją decyzję o przyjęciu chrześnicy. Przez lata troszczyłam się o ciebie, gdy straciłaś ojca i rodzeństwo. Teraz twierdzisz, że próbuję zniszczyć rodzinę. Czy powiesz to samo swojemu ojcu i braciom, gdy zobaczysz ich w życiu pozagrobowym?”
„Nie rozumiesz sedna sprawy , mamo. Nie uważasz, że popełniłaś błąd? Nie uważasz, że to, co zrobiłaś Caitlin, było przesadą?” Jackson zdał sobie sprawę, że jego matka stawała się coraz bardziej irracjonalna, gdy dorastała.