Rozdział 397 Nie chcę już spędzać z tobą życia
„Co przed chwilą powiedziałeś? Powtórz to jeszcze raz”.
Głos Maxa nie był głośny, ale Caitlin wiedziała, że się wścieka. Właściwie wiedziała, że powinna mu zaufać. W końcu nikt nie znał jego niedawnego stanu lepiej od niej, ale po prostu nie mogła powstrzymać się od wyrzucenia tego z siebie. Chociaż wiedziała cały czas, że tego nie zrobi, nadal była zawstydzona. Teraz, gdy był wściekły, ona również się nie bała i położyła szyję na desce do krojenia. „Czemu, zrobiłeś to, a ja nie mogę o tym wspomnieć? Powiedziałeś, że nie możesz tego wstać, a ja nawet głupio zrobiłam ci zupę tonikową, żeby przywrócić ci zdrowie. Dlaczego nie wiedziałam, że jesteś tak męski, że mógłbyś nawet przelecieć tę dziewczynę do tego stopnia, że trafiła do szpitala? Max Cooper, ile jeszcze rzeczy przede mną ukrywasz? Jak długo jeszcze zamierzasz trzymać mnie w nieświadomości?” zażądała.
Max był tak wściekły na jej przesłuchanie, że bolała go klatka piersiowa. „W głębi duszy jestem taką osobą, co? Jestem miłą osobą, która zachowuje się jak wygłodniałe zwierzę, potrzebując kobiety takiej jak Ivy Miller, aby uzyskać uwolnienie? Czy nie wiesz, że mam cholernie swoją sofobię fizycznie i emocjonalnie? Myślałem, że inni mnie nie rozumieją, ale czy ty też mnie nie rozumiesz? Czy ty też wierzysz, że to ja zgwałciłem Ivy Miller?”