Rozdział 369 Dlaczego ona jest dla ciebie taka miła, skoro obie jesteśmy jej córkami
Caitlin nalegała, by dotrzymać towarzystwa pannie Preaker, a Max mógł tylko pójść w jej ślady, ponieważ nie mógł jej przekonać, by odeszła. Było mu jej żal, ponieważ ciało Caitlin było kruche od samego początku, a to, co stało się z Judy, było kolejną rzeczą, o którą należało się martwić. Max obawiał się, że Caitin może zostać przytłoczona ciężarem wszystkiego razem wziętego.
Stara pani Holmes nie powiedziała nic, gdy weszła, i poszła do domu, po tym jak wysłała pielęgniarkę, by zajęła się Ivy. Jackson czekał na zewnątrz i powiedział do Maxina cichym głosem, gdy tylko ten wyszedł: „Porozmawiajmy”.
„Nie ma o czym rozmawiać. Caitlin ma władzę, jeśli chodzi o sprawy dotyczące starej pani Holmes” – odpowiedział chłodno Max i najwyraźniej nie chciał poruszać tego tematu.