Rozdział 320 Nie obchodzi mnie, czy Bóg mnie potępi
Max odwrócił się i odszedł. Tym razem Dane go nie zatrzymał.
Często nasze wyobrażenia o byciu dobrym i synowskim prowadziły nas oboje do cierpienia. Gdybyśmy na początku poświęcili więzy krwi rodzinnej dla prawości, czy to wszystko by się wydarzyło?
Kiedy Max wyszedł ze szpitala, Dexter wyglądał na trochę zdenerwowanego. Obok niego Lily patrzyła na Maxa z nutą wrogości.