Rozdział 268 On jest moim mężem
Penny była tak zszokowana, że szybko się odwróciła i zaczęła bić każdego, kto się do niej zbliżył, jakby oszalała. Nie znała żadnego kung-fu, ale było oczywiste, że kiedyś była dobrą wojowniczką. Kiedy jej przeciwnik miał zamiar uderzyć ją łokciem, szybko wzięła kurtkę i rzuciła mu ją w twarz, celując zamkiem błyskawicznym prosto w jego twarz.
Zatrzymał się na skutek jej działań. Korzystając z okazji, Caitlin wyrwała się z jego uścisku. Kiedy miała go zaatakować, usłyszała, jak szepcze: „Caitlin, to ja”.
Jego znajomy głos wprawił ją w lekkie oszołomienie, gdy podświadomie zatrzymała Penny. „Penny, wszystko w porządku”.