Rozdział 235 Nie jestem aż tak kruchy
Caitlin szybko opuściła głowę, ale nie potrafiła ukryć szoku. Jak to możliwe, że to ona? Ta kobieta, Judy Preaker, była bardzo podobna do kobiety na zdjęciu, które zrobiła rodzinie Hart. Nagle przypomniał jej się rodzinny portret Ivy Miller. Czy ta kobieta mogłaby być matką Ivy? Czy to na pewno zbyt duży zbieg okoliczności?
Caitlin zaczęła się denerwować, ale Judy zapytała ją ciekawie: „Panno Clarke, czy mnie pani zna?”
„Eee, nie, nie znam cię. Po prostu widziałam cię na rodzinnym portrecie Ivy Miller, więc to było trochę nieoczekiwane” – Caitlin się uśmiechnęła i powiedziała.