Rozdział 229 Nie mam wyboru
Czując, że Caitlin zachowuje się nieprawidłowo, pan Clarke pośpiesznie zapytał, co się stało.
Caitlin spojrzała na ojca i powiedziała cicho: „Tato, są pewne rzeczy, których nie mogę ci teraz wyjaśnić. Naprawdę nie będę w stanie teraz wyjechać. Wy możecie wyjechać pierwsi. Zabierz ze sobą moją teściową i Williama. Abby nie będzie mogła lecieć samolotem ze względu na swój stan zdrowia, więc zorganizuję łódź. Wszyscy możecie wyjechać łodzią. Abby nie jest w dobrej kondycji zdrowotnej i musi wrócić na przeszczep nerki. Od lat nie wychodzi ze szpitala, więc nie ma pojęcia, jak wygląda świat zewnętrzny. Zostawię dzieci z wami wszystkimi. Upewnijcie się, że wszyscy bezpiecznie wrócicie do Ocean City. Jeśli chodzi o Jordana, przywiozę go z powrotem, żeby was wszystkich zobaczył, jeśli będzie taka możliwość”.
Gdy Caitlin mówiła tak, jakby ustalała swoje ostatnie sprawy, niepokój w sercu pana Clarke'a stawał się coraz większy.